Zawodnik Unii Tarnów: Nie jestem zadowolony, oczekuję od siebie więcej

Dzięki piątej wygranej w sezonie "Jaskółki" umocniły się na siódmym miejscu w tabeli, ale o tym, czy zdołają się utrzymać zadecyduje konfrontacja zespołu z Małopolski w Zielonej Górze z miejscowym Falubazem, który wciąż zamyka klasyfikację.

- Nie mogę być z siebie do końca zadowolony, ponieważ oczekuję troszeczkę więcej. Na pewno zrobiłem takie zakładane przez siebie minimum, bo pokonałem wszystkich juniorów gości. To oczywiście na plus, ale stać mnie po prostu na więcej i jestem pewien, że może być lepiej - wyznał Rolnicki dla oficjalnego serwisu Unii Tarnów.

- Ja cały czas szukam różnych rozwiązań. Zarówno w sprzęcie jak i w sobie. Są postępy, jest troszkę lepiej, ale to jeszcze nie jest to, co powinno być - podkreślił podopieczny Pawła Barana.

- Sezon się powoli już kończy i szczerze mówiąc, jeśli chodzi o starty indywidualne, to spisuję go na straty. Zobaczymy co będzie w przyszłym roku - dodał Rolnicki.

(za unia.tarnow.pl)