Zbigniew Boniek chwali Polaków przed startem Serie A: Trudno znaleźć lepszego od Milika, a Piątek się obroni

W kontekście napastnika AC Milanu Boniek powtórzył to, co ostatnio powiedział w wywiadzie na łamach "La Gazzetta dello Sport". - Mnie to, czy strzelał w sparingach, nie interesuje. To bez znaczenia - stwierdził.

Co więcej, prezes PZPN zwrócił uwagę na fakt, że strzelania bramek nie ułatwia Piątkowi postawa jego kolegów z drużyny. Gra ofensywna AC Milanu jest dosyć przeciętna.

- Gdy patrzyłem w zeszłym sezonie, jak gra Piątek, to był w tym zespole jak na bezludnej wyspie - ocenił. - Stoi z przodu, koledzy grają między sobą, utrzymują się przy piłce, podają i podają. Piłka idzie do Suso, który prawie zawsze robi zwód do środka i bardziej sam chce strzelić, niż zagrać do napastnika.

- Nie jest łatwo być dziś atakującym w Milanie i w ostatnich dwóch latach wielu się tam spaliło. Krzysztof się broni i obroni się też w tym sezonie, bo może być tylko lepszy - zapewnił Boniek, który skomentował także sytuację Milika.

- Sytuacja Arka na pewno nie jest łatwa, bo po słabszym występie i braku gola nie analizuje się już całej drużyny, tylko mówi, że jednak musimy mieć lepszego napastnika. Uważam, że trudno znaleźć lepszego od Milika i zawsze chciałbym mieć w drużynie takiego zawodnika jak on - powiedział Boniek.