Zbigniew Boniek o kulisach wyboru selekcjonera. "Miałem ustalone parametry"

Boniek w styczniu zdecydował się na zaskakującą roszadę na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Zwolnił Jerzego Brzęczka, choć wcześniej zapewniał o swoim wsparciu dla szkoleniowca. Nowym trenerem "Biało-Czerwonych" został Paulo Sousa.

Prezes PZPN zapewnia, że jego decyzja nie była przypadkowa. Działacz o kulisach wyboru selekcjonera opowiedział dla "TVP Sport".

- Nie była decyzja jednoosobowa. Niektórzy ludzie o tym wiedzieli, z niektórymi ludźmi to konsultowałem - przyznał w rozmowie z Radosławem Przybyszem.

- Miałem ustalone parametry. Nie mogłem szukać trenera w Polsce, bo większość z nich była już zajęta, mieli swoje projekty. Poza tym, wydawało mi się, że w zaistniałej sytuacji lepiej było wziąć kogoś zza granicy. Patrząc na CV Sousy i po rozmowie z nim, nabrałem pewności, że jest to trener, który ma doświadczenie, wie, o co chodzi, wie, "z czym to się je" i zna polskich piłkarzy - dodał.

Nowy selekcjoner po raz pierwszy poprowadzi "Biało-Czerwonych" już 25 marca. Wówczas Polacy zagrają na wyjeździe z Węgrami. Boniek ma konkretne oczekiwania wobec Sousy.

- Nie patrzę tylko na punkty. Ważne, żeby reprezentacja odbudowała się trochę pod względem gry, umiejętności i systemu, bo nie najlepiej to ostatnio wyglądało - podkreślił.

- Euro? Chciałbym tego, co wszyscy – żeby reprezentacja dobrze grała, żeby nas bawiła, cieszyła, wygrywała mecze i zaszła jak najdalej. Ale wiemy doskonale, że to nie jest takie proste, bo tego samego chcą wszyscy finaliści - zakończył.