Zbigniew Boniek o wyczynie Bayernu Monachium: Do historii przechodzi się po wygranych finałach

Bayern od wielu miesięcy znajduje się w wybornej formie. Z rytmu nie wybiła go nawet przerwa między zakończeniem sezonu ligowego w Niemczech a wznowieniem rywalizacji w Lidze Mistrzów. Najpierw w rewanżowym meczu 1/8 finału tych rozgrywek pokonał Chelsea 4:1, a w ćwierćfinale zdeklasował Barcelonę 8:2.

Bawarczycy powszechnie są stawiani w roli faworyta Champions League. Jako triumfatora rozgrywek widzi ich też Boniek.

- 8:2 będzie pamiętane przez lata, do historii przechodzi się jednak po wygranych finałach. Droga jeszcze daleka, ale Robert Lewandowski zasługuje na to jak mało kto. To chyba ten rok - napisał Boniek na Twitterze.

Lewandowski w meczu z Barceloną strzelił gola i zaliczył asystę. Ogółem jego dorobek w tym sezonie to 54 bramki i dziewięć otwierających podań. Do jego uzbierania potrzebował 45 spotkań.

Bayern swój mecz w półfinale Ligi Mistrzów zagra w środę. Jego rywalem będzie Manchester City albo Olympique Lyon.