Zbigniew Boniek podsumował kadencję na stanowisku prezesa PZPN. "Żałuję jednej rzeczy"

Zbigniew Boniek podsumował kadencję na stanowisku prezesa PZPN. "Żałuję jednej rzeczy"
Adam Starszynski / PressFocus
Zbigniew Boniek udzielił wywiadu "Polskiej Agencji Prasowej". 65-latek podsumował swoją kadencję na stanowisku prezesa Polskiego Związku Prezesa Piłki Nożnej.
W najbliższych dniach dobiegnie końca druga kadencja byłego zawodnika Juventusu. 18 sierpnia poznamy nazwisko nowego prezesa PZPN.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Chciałem być prezesem, żeby polskiej piłce pomóc. I uważam, że zostawiam nasz futbol w dobrej sytuacji. Zrobiliśmy produkt premium, jeśli chodzi o postrzeganie federacji, promocję. Dzisiaj reprezentacja Polski, również kobiet, to zupełnie inna rzeczywistość organizacyjnie i logistycznie - przyznał Boniek.
- Teraz musimy starać się robić produkt premium na boisku. Ale ludzie tego nie widzą. Uważają, że Boniek i PZPN są odpowiedzialni za to, jak kto kopie piłkę. Nie jesteś. Odpowiadamy za wiele innych spraw, z których można nas rozliczać - kontynuował.
Boniek żałuje jednak jednego wyniku w trakcie swojej dziewięcioletniej kadencji.
- Żałuję jednej rzeczy. Meczu ze Słowacją na EURO. Awansowałem na kilka imprez w czasie swojej kadencji i tego samego życzę mojemu następcy. Natomiast reprezentacja Polski, gdy jedzie na mistrzostwa Europy, to ma obowiązek wyjść z grupy. My nie wyszliśmy, bo mieliśmy 5-10 minut problemów, błędów w meczu ze Słowacją - stwierdził Boniek.
- Ja nie jestem odpowiedzialny za wynik. Byłem jako piłkarz i trener. Jako prezes jestem odpowiedzialny za koncepcję, program, mechanizmy, sponsorów, całą oprawę. Z tego jestem zadowolony. Natomiast brak wyjścia z grupy na mistrzostwach Europy wszystkich nas zabolał, bo pracował nad tym cały sztab ludzi - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos14 Aug 2021 · 10:46
Źródło: PAP/Interia

Przeczytaj również