Zbigniew Boniek wskazał potrzebę zmiany selekcjonera. "Wszyscy przeciwnicy mieli nas przeczytanych"

- Wszyscy przeciwnicy mają nas przeczytanych. Wiedzą, jak zagramy, w jakim systemie, jakiej formacji - skomentował Boniek.

Prezes PZPN powiedział, że zmiany były potrzebne, ponieważ drużyna stała w miejscu. Roszada na ławce trenerskiej może wnieść powiew świeżości.

- Musiałem się nad tym wszystkim zastanowić i doszedłem do wniosku, że jeśli chcemy mieć nadzieję na lepszą przyszłość w eliminacjach i na EURO, to trzeba zmian - tłumaczył Boniek.

64-latek uważa, że zmiana na kilka miesięcy przed startem Mistrzostw Europy, to logiczna decyzja. Trzeba było na chłodno przemyśleć pewne rzeczy, a nie zwalniać Brzęczka np. kilka dni po konkretnym spotkaniu.

- Czas jest idealny. Trener Brzęczek najlepszy mecz z reprezentacją rozegrał trzy dni po dołączeniu do reprezentacji. Widzieliśmy, w jakim kierunku poszli Włosi przez 2 lata, a w jakim my - przypomniał prezes.

- Każdy angaż to nowa nadzieja. Jestem przekonany, że nowy trener wyciśnie z tej drużyny więcej. Później rzeczywistość kreuje różne scenariusze Nie ma nigdy gwarancji, że to zakończy się tytułem mistrza Europy lub Świata - dodał Zbigniew Boniek.