Zdecydowana reakcja Grzegorza Krychowiaka. Piłkarz Lokomotiwu zdementował medialne plotki

Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Grzegorza Krychowiaka. Piłkarz nie prezentował najwyższej formy. Dziennikarze sugerowali, że 30-latek może stracić miejsce w wyjściowym składzie reprezentacji Polski. Podczas ostatniego zgrupowania "Biało-Czerwonych" pomocnik wypadł blado na tle konkurentów. Zawodnik Lokomotiwu nie przejmuje się jednak głosami krytyki i dalej robi swoje.

- Od początku mojej gry w kadrze pojawiały się głosy, że ten czy tamten piłkarz wygryzie mnie na dobre i opuszczę reprezentację tylnymi drzwiami. A ja wciąż w niej gram i udowodnię, że jestem wiele wart! Moja odpowiedź będzie widoczna na boisku - oznajmił.

- Rozmawiałem z trenerem, rozumiem, że czasem chce sprawdzić innych piłkarzy, nieraz również ze względu na COVID, bo takie mamy czasy. Natomiast nieraz udowadniałem moją wartość i jeszcze nieraz to zrobię - dodał.

Do tego w mediach jest coraz więcej pogłosek o ewentualnym transferze zawodnika. Krychowiak ponoć mógł odejść z Lokomotiwu z powodu konfliktu z trenerem Marko Nikoliciem.

- Co do spraw związanych z transferami, to się nie wypowiadam, zostawiam te kwestie mojemu agentowi. Natomiast stanowczo dementuję informacje o konflikcie z trenerem Lokomotiwu - zaznaczył.

30-latek został też zapytany o książkę "W grze" autorstwa Małgorzaty Domagalik i Jerzego Brzęczka.

- Rozmawialiśmy na kadrze na ten temat, opinie były różne jak to w życiu, jednym się podobała bardziej, innym mniej. Ja niestety nie miałem jeszcze okazji jej przeczytać, więc nie mogę się obiektywnie wypowiedzieć - podsumował.