Zdziesiątkowany Bayern Monachium stracił punkty! Zimny prysznic dla drużyny Hansiego Flicka [WIDEO]

Bayern Monachium pewnie zmierza po mistrzowski tytuł. Tydzień temu pokonał swojego najgroźniejszego rywala - RB Lipsk. Wydawało się, że dziś ekipa z Bawarii stanęła przed nieco łatwiejszym zadaniem.

W domowym spotkaniu "Die Roten" mierzyli się z Unionem Berlin. Hansi Flick nie mógł jednak skorzystać z wielu kluczowych zawodników. Na liście nieobecnych znaleźli się m.in. Lewandowski, Gnabry czy Goretzka. W związku z tym szansę gry dostali Josip Stanisić i Tiago Dantas.

Mistrzowie Niemiec w pierwszej połowie mieli dużo problemów z przedarciem się przez zwartą defensywę rywali. Podopieczni Hansiego Flicka wyglądali tak, jakby dopiero uczyli się gry w eksperymentalnym zestawieniu.

W 23. minucie szansę na gola mieli przyjezdni. Głową uderzał Buelter, ale Neuer był na posterunku. Z kolei Bayern w pierwszej połowie nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę Unionu.

Po przerwie obraz gry nie zmienił się. "Die Roten" starali się naciskać na rywali, ale mieli problemy ze stworzeniem dogodnej sytuacji. Impas przełamali dopiero w 68. minucie. Bohaterem gospodarzy został Jamal Musiala. 18-latek zwiódł rywali w polu karnym i uderzył obok interweniującego golkipera.

Wydawało się, że Bayern zgarnie komplet punktów, ale w piłkarze "Die Roten" przysnęli w defensywie. W 86. minucie z bliska do siatki trafił Ingvartsen i remis stał się faktem. Podopieczni Hansiego Flicka co prawda jeszcze ruszyli do przodu, ale ich wysiłki nie przyniosły efektu.

Bayern tym samym stracił punkty, ale wciąż lideruje ligowej tabeli. Nad drugim RB Lipsk ma pięć punktów przewagi.