Zespół Włókniarza pokonał u siebie Get Well Toruń

Zespół Włókniarza pokonał u siebie Get Well Toruń
asinfo.pl
Drużyna forBET Włókniarza Częstochowa pokonała u siebie Get Well Toruń 49:41 w ostatnim niedzielnym meczu siódmej rundy rozgrywek PGE Ekstraligi.
Dzięki czwartej wygranej w sezonie podopieczni Marka Cieślaka odzyskali drugie miejsce w tabeli. "Anioły" doznały natomiast piątej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostały na siódmej lokacie w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
* * * * * *

Kluczowe wyścigi:
Bieg 4: Chris Holder był najszybszy po starcie, ale na dystansie Australijczyka minął rozpędzający się Matej Żagar. Słoweniec nie dał sobie już odebrać wygranej do mety. Punkt Michała Gruchalskiego dał "Lwom" prowadzenie po pierwszej serii 13:11.
Bieg 6: Rune Holta i Niels Kristian Iversen świetnie rozegrali pierwszy łuk i mimo odważnych ataków na dystansie Żagara nie dali się rozdzielić, dowożąc podwójne zwycięstwo parze z Torunia. Częstochowianie przegrywali po tym wyścigu 17:19.
Bieg 8: Nieudana roszada Jacka Frątczaka. Wprowadzony za Pawła Przedpełskiego młodszy z braci Holderów nie był w stanie walczyć chociaż o punkt z Gruchalskim. Doyle po raz pierwszy tego dnia dał się pokonać Żagarowi, który przed dwa okrążenia chronił nawet przed atakami mistrza świata swojego młodszego kolegę z pary. Ostatecznie jednak Australijczyk rozdzielił duet miejscowych. 25:23 na półmetku.
Bieg 10: Fredrik Lindgren i Adrian Miedziński po świetnym starcie zostawili za swoimi plecami Chrisa Holdera, który na dystansie bezradnie atakował wychowanka klubu z Grodu Kopernika. Kopeć-Sobczyński nie liczył się w stawce. Pierwsze podwójne zwycięstwo gospodarzy, którzy po trzech seriach wyścigów prowadzili 32:28.
Bieg 13: Leon Madsen i Miedziński najszybciej ruszyli spod taśmy i Holder ponownie bezskutecznie próbował przedrzeć się przez parę miejscowych. Tym razem plecy wszystkich rywali oglądał bezradny Iversen. Druga podwójna wygrana "Lwów" i 42:36 przed wyścigami nominowanymi.
Bieg 15: Doyle wygrał start, ale ponownie jak w pierwszym z wyścigów nominowanych stracił pozycję lidera. Wyczyn Miedzińskiego z czternastego biegu powtórzył tym razem Madsen. Australijczyka atakował jeszcze do końca Lindgren, któremu zabrakło jednak niewiele na finiszu. Holta na dystansie spadł z drugiej na ostatnią lokatę. 4:2 na koniec i ostatecznie 49:41 dla podopiecznych Marka Cieślaka.
Zawodnik meczu: Adrian Miedziński. Wychowanek klubu z Grodu Kopernika z biegu na bieg rozkręcał się w tym spotkaniu i nie zawiódł oczekiwań w nominowanym wyścigu, przywożąc za swoimi plecami indywidualnego mistrza świata.
* * * * * *

forBET Włókniarza Częstochowa - Get Well Toruń 49:41
Włókniarz: Leon Madsen 13 (2,3,2,3,3), Adrian Miedziński 10 (1,2,2,2,3), Fredrik Lindgren 10 (3,1,3,2,1), Matej Żagar 9 (3,1,3,2,0), Michał Gruchalski 4 (2,1,1), Tobiasz Musielak 3 (1,1,0,1), Mateusz Świdnicki 0 (0,0,0).
Get Well: Jason Doyle 15 (3,3,2,3,2,2), Rune Holta 12 (2,3,3,3,1,0), Chris Holder 6 (2,2,1,1), Daniel Kaczmarek 4 (3,0,1), Niels Kristian Iversen 3 (0,2,1,0), Igor Kopeć-Sobczyński 1 (1,0,0), Paweł Przedpełski 0 (0,0,0), Jack Holder 0 (0).

Przeczytaj również