Zidane: Wszyscy jesteśmy zawiedzeni, ale zrobiliśmy, ile mogliśmy. Nikt nie zwiesił ramion

Zidane: Wszyscy jesteśmy zawiedzeni, ale zrobiliśmy, ile mogliśmy. Nikt nie zwiesił ramion
Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com
Barcelona została dziś mistrzem Hiszpanii, o punkt wyprzedzając Real Madryt. Jego menedżer przyznaje, że czuje rozczarowanie, ale jednocześnie jest zadowolony z tego, co pokazali zawodnicy Królewskich.


Dalsza część tekstu pod wideo
Zinedine Zidane objął klub po Rafie Benitezie, gdy strata do Blaugrany była spora, a w El Claciso madryccy piłkarze ponieśli klęskę. Udało mu się poprawić i morale, i wyniki. Wystarczyło to na finał Ligi Mistrzów, ale do mistrzostwa zabrakło - głównie z uwagi na fakt, że Real był zależny od tego, ile punktów zgubią ludzie Luisa Enrique.


- Jesteśmy zawiedzeni, ale taki właśnie jest futbol - powiedział "Zizou".


- Najważniejsze jest to, że zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy. A teraz jesteśmy już myślami przy meczu, jaki nam jeszcze pozostał - dodał, mając na myśli finał Ligi Mistrzów, w którym jego drużyna zmierzy się z Atletico Madryt.


- Koniec końców trzeba uświadomić sobie, że to Barcelona jest pierwsza i już tego nie zmienimy. Oni wygrali ligę, a my zrobiliśmy, ile byliśmy w stanie - ocenił.


- Jestem szczęśliwy z powodu tego, czego dokonali moi piłkarze. Zawsze byliśmy optymistyczni, nie zwątpiliśmy, nikt nie zwiesił ramion. Jestem dumny ze wszystkich - zakończył Francuz.

Przeczytaj również