Zinedine Zidane: Nigdy nie będę dla Realu Madryt jak Ferguson w Manchesterze. Zagraliśmy spektakularny mecz

Real Madryt musiał w środę wygrać, aby zapewnić sobie awans 1/8 finału Champions League. Tak właśnie się stało - dublet Karima Benzemy dał "Królewskim" nie tylko możliwość gry w fazie pucharowej, ale też pierwsze miejsce w grupie.

Zinedine Zidane uważa, że wczorajsze spotkanie było najlepszym w wykonaniu jego drużyny w tym sezonie. Francuz w rozmowie z dziennikarzami odniósł się także do swojej przyszłości.

- To był nasz cel: skończyć rywalizację w grupie na pierwszym miejscu. Zagraliśmy spektakularny mecz od pierwszej do ostatniej minuty. To było nasze najbardziej kompletne spotkanie w tym sezonie - ocenił Zidane.

- Byłem piłkarzem i wiem, że nie da się grać w taki sposób przez cały czas. To prawda, że ta drużyna gra dobrze, gdy pojawiają się trudności. Cieszę się ze względu na zawodników, bo to oni są najważniejsi - dodał.

- Nigdy nie zostanę Aleksem Fergusonem z Madrytu, to jest pewne. Nie wiem, jak długo tu zostanę, nie myślę o tym. Jestem bardzo szczęśliwy, że pracuję w tym klubie, nawet w najtrudniejszych chwilach - zapewnił.

- Mieszkam w tym mieście od dłuższego czasu. Chcę tu zostać jeszcze trochę. Nie ujawnię, co przed tym meczem powiedziałem piłkarzom, ale cały Madryt może być dumny z tego, co zrobili na boisku - zakończył.