Złota Piłka. Wyjaśnili, dlaczego nie zagłosowali na Lewandowskiego. "W Afryce oglądamy go tylko w LM"

Według wyników ujawnionych przez "France Football" Lewandowski zdobył 44 "oczka". Na pierwszym miejscu napastnika Bayernu umieściły tylko dwie osoby: Maciej Iwański z "TVP Sport" oraz Karl-Heinz Wild z "Kickera".

Na trzeciej pozycji "Lewy" znalazł się u przedstawicieli Hondurasu, Pakistanu, Serbii, Turks i Caicos, Kambodża, zaś na czwartej Polaka umieszczono na Białorusi, w Mołdawii, Sri Lance, Szwajcarii i Słowenii. Po jednym punkcie 31-latek zainkasował od Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Węgier, Gwinei Równikowej, Czech, Nikaragui, Malty i Cypru.

Serwis Sport.pl przeprowadził rozmowy ze znaczną grupą elektorów, którzy nie przyznali Lewandowskiemu ani jednego punktu. Jak uzasadnili swoje wybory?

Dziennikarz z Islandii stwierdził, że jeśli Lewandowski chce być wyżej w rankingu, musi... przenieść się do Premier League. Podobną radę dla "Lewego" miał dziennikarz z Bhutanu. Na kwestię związaną z ligą, w której gra Lewandowski, zwrócił uwagę także elektor z Danii.

- Od lat jest bardzo stabilny i ważny dla Bayernu oraz reprezentacji Polski. Nie wybrałem go jednak, bo Ronaldo, Sterling i Mane byli kluczowymi zawodnikami w ligach i rozgrywkach trudniejszych niż Bundesliga, która mnie rozczarowuje i zaczyna przypominać trochę francuską Ligue 1 - stwierdził dziennikarz z redakcji "Tipsbladet".

- Jego osobiste dokonania w niemieckiej Bundeslidze są niewystarczająco medialne, jeśli w ogóle - to z kolei słowa dziennikarza z Libanu.

Również przedstawiciel mediów z Nigru podkreślił znaczenie tego, w jakiej lidze gra Robert Lewandowski.

- Lewandowski gra w mniej medialnej Bundeslidze, o której bardzo mało mówi się w Afryce. Przez to ciężko go ocenić przez cały sezon. Tutaj w Afryce oglądamy go tylko w Lidze Mistrzów - ocenił.

Inni z kolei zwrócili uwagę na występy Bayernu w Lidze Mistrzów czy poziom reprezentacji Polski. Kluczem do zdobycia Złotej Piłki może być poprowadzenie klubu lub drużyny narodowej do zgarnięcia ważnego trofeum.

- Czego mu brakuje, żeby być wyżej w Złotej Piłce? Być może Ligi Mistrzów, a Polska musi zrobić niespodziankę na przyszłorocznym Euro - radzi przedstawiciel mediów z Wysp Owczych.

- To prawie niemożliwe, by zdobyć tę nagrodę w erze Messiego i Ronaldo. By zająć pierwsze miejsce w plebiscycie "France Football", Lewandowski musiałby wygrać wielki turniej z klubem lub z reprezentacją - podkreślił dziennikarz z Rosji.