Znamy pierwszego beniaminka w PKO Ekstraklasie! Spora niespodzianka dała awans liderowi

Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego w całym sezonie tylko trzykrotnie zaznali goryczy porażki w Fortuna 1 Lidze. W sobotę Miedź wykonała kolejny krok w kierunku Ekstraklasy, wygrywając 1:0 z Chrobrym Głogów.

To nie wystarczyło jednak jeszcze do awansu. Miedź musiała czekać na wyniki meczów bezpośrednich rywali - Arki Gdynia oraz Widzewa. Ekipa z Trójmiasta na wyjeździe mierzyła się z Resovią.

Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza wiosną nie zaznali wcześniej ligowej porażki. Ich bilans był imponujący - to dziewięć zwycięstw i zaledwie jeden remis.

Niedzielne spotkanie z Resovią nie ułożyło się jednak po myśli Arki. Już w 11. minucie z boiska wyleciał Gordan Bunoza i goście musieli radzić sobie w osłabieniu.

Mimo to do przerwy to oni prowadzili 1:0. Prowadzenie dał im Mateusz Kuzimski. Taki rezultat utrzymywał się dość długo, bo do 63. minuty. Końcówka należała jednak do Resovii.

Gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą Jarocha. To mocno ich napędziło - ostatecznie rzeszowianie wygrali aż 4:1. Kolejne gole strzelali Mróz, Eizenchart oraz Kubowicz.