Co oni tam robią w obronie? Juve strzela Bayernowi! [VIDEO]

Dziś ostatnie mecze rewanżowe 1/8 Ligi Mistrzów. Jedni przystąpili do nich osłabieni, drudzy - pewni siebie i wypoczęci. Barcelona do przerwy prowadziła z Arsenalem 1:0, sensacją pachniało w Monachium.


Dalsza część tekstu pod wideo
W pierwszym dzisiejszym spotkaniu mierzą się ekipy Bayernu Monachium oraz Juventusu Turyn. Poprzednia potyczka zakończyła się wynikiem 2:2, co w roli faworyta stawia Bawarczyków. W dodatku mistrzowie Włoch mają potężne problemy kadrowe, o których pisaliśmy TUTAJ


Ludzie Pepa Guardioli nie wyszli na to spotkanie zbyt skoncentrowani i popełniali szkolne błędy w defensywie. Efekt? Mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki pozwolili zawodnikom Juventusu dojść do kilku sytuacji strzeleckich - niektóre wręcz sami je im stworzyli, jak tę przy pierwszej bramce:




Po 45 minutach turyńczycy prowadzą 2:0, na pełną relację zapraszamy zaraz po zakończeniu meczu. 


Przypomnijmy jeszcze składy, jakie rozpoczęły oba dzisiejsze mecze.


Trener Allegri zdecydował się na taki zestaw:


Buffon, Barzagli, Lichtsteiner, Evra, Bonucci, Sandro, Khedira, Hernanes, Cuadrado, Pogba, Morata


Z kolei Pep Guardiola wystawił taki skład:


Neuer, Alaba, Benatia, Kimmich, Lahm, Vidal, Alonso, Ribéry, Muller, Costa; Lewandowski


W drugim spotkaniu staną naprzeciwko siebie Arsenal oraz Barcelona. Hiszpanie wygrali pierwszy mecz na wyjeździe 2:0 i są zdecydowanym faworytem. Mimo to Luis Enrique nie zamierzał odpuszczać i nie sięgnął do rezerw, posyłając na murawę taką XI:


Ter Stegen, Alves, Mascherano, Mathieu, Alba, Busquets, Iniesta, Rakitic, Messi, Neymar, Suarez


Większe problemy kadrowe miał Arsene Wenger, ostatecznie stanęło na, delikatnie rzecz ujmując, teoretycznie niezbyt silnym zestawie:


Ospina; Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal; Elneny, Flamini; Iwobi, Özil, Sanchez; Welbeck.

Przeczytaj również