Żużel. Termiński: Chcielibyśmy zdobyć medal. Wierzę w naszą drużynę

Właściciel Get Well Toruń stawia przed podopiecznymi Jacka Frątczaka ambitny cel przed rozpoczęciem sezonu 2019 rozgrywek PGE Ekstraligi.

- Chcielibyśmy zdobyć medal. Wierzę w naszą drużynę - podkreślił sternik "Aniołów", który liczy na większe wsparcie ze strony włodarzy Grodu Kopernika.

- Miasto jest naszym największym partnerem. Bez tej współpracy żużel na poziomie PGE Ekstraligi w Toruniu byłby trudny do utrzymania. Należy jednak pamiętać, że w ciągu ostatnich trzech lat koszty działalności w Polsce bardzo wzrosły. Dotyczy to choćby wynagrodzeń, energii, sprzętu, paliwa, czyli de facto wszystkich pozycji kosztowych w klubie. Nie wszystkie koszty da się przenieść w cenę biletów czy karnetów. To powoduje, że nasze oczekiwania są odrobinę wyższe. Obecne obie strony pozostały przy swoich stanowiskach i poziom dotacji się nie zmienił - ujawnił Termiński, który stanowczo broni przed krytyką Chrisa Holdera.

- Może ma lepsze i gorsze chwile, ale robi co do niego należy. Na Motoarenie jest zwykle nie do pokonania. Ja tam w niego wierzę. Szczerze mówiąc nie rozumiem tego ciągłego podkopywania pozycji Chrisa Holdera - podsumował sternik "Aniołów".