Wiem co miał na myśli bo znam cała wypowiedź a nie jak ty wyrwane zdanie z kontekstu. Z resztą Tuchel to nazwisko więc wypada je pisać z dużej literki kolego ;)
Ale lipa z czym? Wiesz jaki był kontekst tej wypowiedzi? Tuchelowi chodziło o brak zaangażowania niektórych zawodników. Wypowiedź była impulsywna i możesz mi wierzyć albo nie ale na większości pozycji Chelsea ma dużo lepszych graczy niż Arsenal a Tomek za bardzo wziął sparing do siebie. Cucurella jedną nogą w Londynie, wraca Chilwell, który jest przekotem, może dołączy Fofana. Jest Callager, który był zawodnikiem sezonu w Crystal Palace i jest szansa, że Broja pokaże ciut więcej od Kaleku. Ty mówisz o upadku a ja widzę przemeblowanie drużyny i to w miarę sensowne tylko, że nie odbywa się to tak zawrotnie i efektownie jak w Barcelonie i percepcja może być nieco inna. Z resztą ja wolę taką narracje, szydzenie i próba zdyskredytowania Chelsea bo tak samo było po zwolnieniu Lamparda. Lepiej gonić niż uciekać :)
Mówiąc "pozostał" sugerujesz, że Chelsea opuścili klasowi zawodnicy tak? Z Rudigerem się zgodzę ale powiedz mi jacy to "klasowi" zawodnicy odeszli z Chelsea? Natomiast klasowych przyszło już 2 a przyjdzie zapewne 2-3 w zamian za ten "szrot", który wymieniłeś. Gdyby Jorginho był klasowy to by Tuchel nie ściągał Callaghera z wypożyczenia.
Jeśli pozbycie się Jorginho to upadek to możemy tak upadać. Fajnie jakbyście go wzięli, na sprzedaż również mamy Wernera, Kepe, Barkleya, Sarra, ewentualnie możecie się powalczyć o Alonso, cena wywoławcza 15mln.
Przestań pierdolić. 20 lipca Sevilla zaakceptowała ofertę Chelsea w wysokości 55mln funtów co daje 65 mln euro.
22 lipca Chelsea wysłała wszystkie papiery do Sevilli a ta wciąż czekała na decyzję agentów Kounde.
Sugeruj się tym co mówi Monchi, największy cwel tego okienka. Transfer trwał długo bo gość stawiał oporowe ceny dla Chelsea w okienku letnim 21/22 jak i zimowym. Marina chciała poczekać na z transferem do tego lata bo był do wyciągnięcia za mniejszy hajs ale Monchi nie przyzna się, że zawodnik wybrał Barcę i musiał zaakceptować dużo gorsze warunki. Co miał kurwa powiedzieć? "Kounde po rozmowie z Xavim zdecydował się na transfer do Barcy przez co klub straci ok 15mln euro?"
Wejdź na profil Romano i zobacz jak wyglądała sytuacja a nie sugeruj się meczykowymi newsami.
Warto milczeć jak się nie ma pojęcia na dany temat. Chelsea wyłożyła 65 mln za Kounde więc ogarnij się chłopie. Pieniądze nie grały tutaj żadnej roli bo w Barcelonie sam zawodnik zarobi 50% tego co by dostał w Chelsea.
Jeśli się zgodzi na przesunięcie na pozycję stopera to widzę go w Chelsea. Bardzo mi się podobał jego występ przeciwko NYRB. Chłopak jest zdecydowany, silny fizycznie, wybiegany z dobrym wyprowadzeniem piłki i kilka razy bardzo ładnie pociągnął akcje w stylu Rudigera tyle, że za 65 mln 3uro max.
Z całym szacunkiem ale pierdolisz głupoty panie Monchi. Po pierwsze to Chelsea zaoferowała 55mln funtów co daje 65 mln euro, kiedy Barcelona zapłaciła 50mln euro + 10 w bonusach. Po drugie Chelsea zaproponowała 12mln zawodnikowi kiedy Barca 6. Po trzecie to nie Chelsea zwlekała tylko czekała na decyzję zawodnika bo wy ofertę zaakceptowaliście. Po czwarte nie rób z ludzi idiotów bo cała ta saga układa się w jedną, spójną całość. Kounde został namówiony przez Xaviego na grę w Barcelonie i zakomunikował Ci, że do innego klubu nie przejdzie. Ty natomiast nie masz cywilnej odwagi przyznać się, że decyzja zawodnika pozbawiła Cię 5 a w najgorszym przypadku 15 mln euro i zwalasz winę na klub, który tydzień czekał na zielone światło aby na samym końcu obejść się smakiem. Jedyny pozytyw w tej sytuacji jest taki, że nie wszyscy zawodnicy wybierają kasę. Z resztą taka sama sytuacja była w przypadku Raphinii tyle, że w Leeds nikt nie pierdoli takich bredni.
Jeśli zawodnik woli przejść do Barcelony to nie ma co przeciągać negocjacji. Co prawda Sevilla jeszcze się nie odniosła do propozycji Barcelony, która z bonusami i tak jest niższa o 5mln euro niż cały hajs z góry ze strony Chelsea ale myślę, że Monchi jednak pójdzie na rękę zawodnikowi i da mu odejść, podobnie jak zrobiło Leeds z Raphinią.
Przy tych problemach z pozyskaniem bocznego stopera jaki miał być Kounde nie wiem czy Tomek nie będzie zmuszony do gry 4-2-3-1 i zrezygnowania z gry 3 obrońcami. Na marginesie to zastanawia mnie kto będzie tzw generałem w linii obrony bo ani Kounde, Christensen czy Garcia raczej się do tego nie nadają a Pique raczej nie będzie grał pierwszych skrzypiec na tyłach Barcelony. Dziwne okienko bo wydaje mi się, że Barcelona bardziej potrzebuje gracza o charakterystyce Kouliballyego a my takiego jak Kounde...