Halland z jednej strony wielki potencjał, bo ma chłopak talent i predyspozycje.
Z drugiej strony ma często problemy zdrowotne i kontuzje, a angielska premier league jest bardziej siłowa. (chociaż sędziowie lepsi). City musi się uzbroić, bo straciło ostatnimi laty wielu napastników- Sane, Aguero, Ferran Torres, więc pewnie będą celować w Kane'a i Hallanda.
To już jego sprawa. Z jednej strony w Realu może się rozwinąć i walczyć o kolejne cele. Jednak nie dostanie takich pieniędzy jak w PSG, a po drugie to może mieć obawy ponieważ kibice hiszpańscy i zarząd Realu będą wymagać od niego wyników- gorszy okres lub brak aklimatyzacji to ława i krytyka mediów.
W PSG Mbappe się już nie rozwinie, ale z drugiej strony dostanie kasę i święty spokój. Jednak moim zdaniem jest jeszcze za młody na stabilizacji i lepiej, żeby przeszedł do Realu.
Przy tak szerokim składzie jaki miał wtedy City to i tak dużo grał. Teraz ma szanse w Barcelonie grać regularnie i się rozwinąć ale musi dostać szanse. Niestety Katalończycy czy nawet polscy kibice Barcy są kibicami sukcesu i wywierają ogromną presję na zawodnikach. Ja tam bym się cieszył gdyby Hiszpan grał w Live.
Sprzedadzą go nie drożej niż 20 mln o ile znajdzie się jakiś chętny. Barca jest zapędzona w róg, bo musi pozbyć się Dembele, Griezmana i Coutinho, aby spiąć budżet więc będą wyprzedaże. Poza tym nikt nie chce zawodników bez formy z ogromną pensją.
Już ustawiają się dziesiątki chętnych jak za Dembele, Coutinho czy Griezmanem. Po sezonie wróci Francuz i Brazylijczyk z ogromną pensją i zacznie się telenowela. Jak Barca mogła się pozbyć Suareza? :D
Wyspy i Anglicy to patologia. Oni tam mają się ciągle za imperium i że są najinteligentniejsi na świecie, a prawda jest taka że Polak z lepszej polskiej szkoły mówi lepiej po angielsku od statystycznego Brytyjczyka.