Mimo, że kibicuję Arsenalowi, to jednak wolałbym, żeby LM została wywalczona na zielonej murawie, a nie przy zielonym stoliku. Z jednej strony bym się cieszył z takiego rozwiązania, z drugiej pozostawałby taki niesmak, niedosyt.
Po pierwsze- interpunkcja, bo tego się czytać nie da.
Po drugie- czy ja gdzieś napisałem, czego chce, a czego nie chce Lewy? Mój pierwszy komentarz odnosił się bezpośrednio do komentarza GALANONIMa, który napisał, że Lewemu wystarczą 2 sezony na pobicie rekordu, a Niemcy nie chcą mu na to pozwolić.
Po trzecie- trochę grzeczniej pajacu i na przyszłość nie wtrącaj się jak nie rozumiesz tematu.
Koniec dyskusji.
"Z zarządem Realu Madryt łączą mnie świetne relacje"... chciałeś powiedzieć ŁĄCZYŁY. Mimo sportowych umiejętności i bycia w przyszłości najlepszym na świecie, mam nadzieję, że do Realu już nie trafi nigdy.
Jak "pan" będzie już w wieku, w którym podpisuje się umowy i nabędzie na ten temat jakąkolwiek wiedzę, to wtedy proszę się odzywać. Lewy dostał propozycję prolongaty umowy do 2024. Nie ważne, czy obecna kończy się teraz, za rok, czy w 2024 (mogły być edytowane np. pensja, czy bonusy)- chcieli z nim podpisać 2-letnią umowę, lub jak kto woli przedłużyć obecną o rok.
Przecież Bayern zaproponował właśnie kontrakt na 2 sezony- do 2024. Zahavi chciał, żeby zawrzeć w nim klauzulę przedłużenia do 2025 (zapewne po danej ilości meczów lub bramek). Bayern nie chce podpisywać takich umów, bo u wiekowych zawodników istnieje ryzyko spadku formy, motywacji, czy kontuzji. I dlatego chcą z roku na rok oceniać przydatność dla drużyny zawodnika.
Mbappe wiadomo- sportowo podniósłby poziom drużyny. Jednak spokojnie to analizując też bym wolał może nieco gorszego piłkarsko, ale kilka razy lepszego w aspekcie ludzkim piłkarza, który doceni to, że znalazł się w Realu Madryt. Myślałem, że Mbappe będzie właśnie kimś takim, nawet mimo jego gwiazdorzenia od jakiegoś czasu. Miałem nadzieję, że spełnienie marzenia go ogarnie i stanie się tym, kim przez ostatnie lata był Ronaldo, kim teraz jest Benzema. Ale cóż... wybrał jak wybrał, za parę lat zobaczymy, czy miał rację.
A co do twoich typów- bardzo podoba mi się pomysł z Nkuku. Sam o nim pomyślałem, kiedy upadł temat Mbappe. Salaha i Lewego mimo ich wysokiego poziomu sportowego jednak bym odrzucił z racji wieku. Wolałbym kogoś na lata, dla kogo Madryt nie będzie tylko etapem, czy przygodą. Ani jeden ani drugi nie są gwarantem piłkarza na więcej, niż 2-3 lata, a blokowaliby właśnie takie opcje jak np. Nkuku.
Z tą ofertą to różnie może być. Bayern twierdzi, że żyd dostał ofertę, ale za upoważnieniem Lewego ją odrzucił, a żyd twierdzi, że żadnej oferty nie było. Ja osobiście w tej kwestii wierzę klubowi, bo wiadomo- Zahavi nie od dziś znany jest z kombinowania i knucia.
Facepalm... Rozwój? Niech idzie na orliki grać tam to dopiero będzie robił liczby i się rozwijał. Real po prostu teraz MUSI wygrać tą LM w "jego domu".