Pieniądz rządzi światem, a nie jakieś tam marzenia, przywiązanie do barw klubowych i inne pierdół. Zwykli najemnicy. Grają lub grzeją ławę tam gdzie więcej płacą. Takie sa fakty. Finansowo ustawiony do końca życia. A że nic oprócz tego, już przestało się liczyć.
Jak City to przewali to tytuł frajerów roku rozdany. A Guardiola nastepny z wpuszczaniem Fernandinho, który sobie w pierwszym meczu nie poradził i po jego wejściu Real znowu strzela bramki 🤯🤦🏻🤦🏻