Kurwa mać, przez mecz z Andorą, gdzie takie mecze powinni na spokojnie wygrywać bez niego, cały wysiłek wypracowany do tej pory prawdopodobnie pójdzie w pizdu.
Napisałeś, to tak, jakby z każdym kolejnym losowaniem dostawali coraz słabszych przeciwników, podczas gdy jest to pierwsze "udane" losowanie od dawna. Z resztą takie słowa komicznie brzmią z Twoich ust, bo City praktycznie zawsze ma łatwe losowania, a i tak nie potrafi ich wykorzystać.