Odnoszę wrażenie że treningi w ekstraklasie to walnie w chuja non stop. To już kolejny piłkarz który po wyjeździe za granice mówi o wysokiej intensywności treningów. Ja się pytam co na to polska myśl szkoleniowa?
Kurwa nie oszukujmy się - jedyne na czym mogą zarobić nasze kluby to na młodych perspektywicznych piłkarzach. A kasa powinna być inwestowana w taki sposób, żeby takich perełek było więcej. A nie - "chuj sprzedajmy młodego Polaka na zachód a w to miejsce kupimy 30 letni szrot z czeczenii"
Dokładnie tak - Łysy był mądry jak miał Ronaldo w składzie - teraz jest dupa zbita. Sprzedał Hakimiego teraz Odegaard na kolejne wypożyczenie. Przecież to jest kurwa dramat.