Przejechali się po Lewandowskim. Polak mógł dać awans. "Moment zwrotny"

Przejechali się po Lewandowskim. Polak mógł dać awans. "Moment zwrotny"
Icon Sport / pressfocus
Robert Lewandowski nie może być zadowolony z wtorkowego meczu z PSG w Lidze Mistrzów. Nie może dziwić, że Polak zebrał słabe noty w światowych mediach.
Napastnik "Barcy" miał szansę, aby podwyższyć prowadzenie swojej drużyny na 2:0. Gdyby to zrobił, mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Kataloński Sport ocenił go na "czwórkę" w dziesięciostopniowej skali.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie był nawet blisko tego "Lewego" z Paryża. Wygrał znacznie mniej pojedynków i zmarnował dwie okazje: strzał nad bramką i kolejna próba, po której błysnął Gianlugi Donnarumma - pisze Sport.
- Zmarnował świetną okazję do zdobycia bramki na 2:0 i choć próbował zachowywać się jak gwiazda, nie udało mu się to. Miał kolejną szansę na gola na 2:3, ale Donnarumma obronił ten strzał - oceniło Mundo Deportivo.
Jeszcze niższą notę przyznali Polakowi dziennikarze L'Equipe. Tam Lewandowski dostał jedynie "trójkę". Jego zmarnowaną sytuację uznano za jeden z najważniejszych momentów spotkania.
- Nie odegrał tak ważnej roli, jak w pierwszym spotkaniu. Prawdopodobnie dlatego, że Lucas Hernandez miał we wtorek znacznie lepszy wieczór. Mógł jeszcze strzelić 2:0 i ochronić swoją drużynę, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała nad bramką. To był jeden z momentów zwrotnych meczu - czytamy w L'Equipe.
- Jego utrzymanie się przy piłce jest kluczowe dla goli Barcelony. W ostatniej tercji podjął kilka złych decyzji, które mogły potoczyć się inaczej - skwitowali dziennikarze Goal.com. Oni ocenili Lewandowskiego najwyżej, bo na "szóstkę".
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Apr · 07:02
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również