"Wezmę rower, przyczepię karetę i sam go zawiozę". Kowalczyk miażdży gwiazdę Barcelony

"Wezmę rower, przyczepię karetę i sam go zawiozę". Kowalczyk miażdży gwiazdę Barcelony
Screen z X
FC Barcelona przegrała 1:4 z Paris Saint-Germain i odpadła z rywalizacji o Ligę Mistrzów. Wojciech Kowalczyk na Kanale Sportowym przejechał się po Xavim, a także po jednym z piłkarzy "Blaugrany".
Ronald Araujo w pierwszej połowie sfaulował Bradleya Barcolę i wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Nie ma wątpliwości, że był to punkt zwrotny spotkania w stolicy Katalonii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zimą w mediach pojawiały się informacje, iż Urugwajczyka chciałby kupić Bayern Monachium. Zdaniem Wojciecha Kowalczyka obrońca powinien zostać sprzedany.
- Niech Bayern daje te 100 milionów za Araujo i go zabiera. Wezmę rower, przyczepię karetę i zawiozę go do Monachium - wypalił były reprezentant Polski.
"Kowal" na antenie Kanału Sportowego nie szczędził także ostrych słów Xaviemu. Uważa, że szkoleniowiec "Blaugrany" niepotrzebnie ściągnął z boiska Lamine'a Yamala.
- Xavi powinien dostać w beret i to tak porządnie, z plaskacza. Jeżeli robię zmianę i mam do wyboru: Raphinha, Lewandowski i Yamal, to nie ściągnę Lewandowskiego, bo zawsze będą go pilnować - powiedział.
- Trzeba było też zostawić młodego. Ja zdaję sobie sprawę, że później to jest już koszmar. Powiedzmy sobie szczerze, co potem zrobił Raphinha w meczu, gdzie on tam był? - dodał.

Przeczytaj również