Buczkowski: Całe szczęście, że to już się zaczyna. Jesteśmy już na końcu przygotowań

Buczkowski: Całe szczęście, że to już się zaczyna. Jesteśmy już na końcu przygotowań
kallerna, wikipedia
- Żużel to był od początku do końca mój świadomy wybór - wyznał Krzysztof Buczkowski w rozmowie z oficjalnym serwisem Speedway Ekstraligi.
- Na pewno chciałbym indywidualnie w końcu się poprawić, a z drużyną chciałbym zaznaczyć się w historii tego sportu i powalczyć o medale - podkreślił wychowanek klubu z Pomorza i reprezentant Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
MRGARDEN GKM rozpocznie nowy sezon na najwyższym szczeblu rozgrywek w niedzielę 8 kwietnia od konfrontacji przed własną publicznością z forBET Włókniarzem Częstochowa.
- Całe szczęście, że to już się zaczyna. Jesteśmy już na końcu przygotowań. Wszystko, co miało być zrobione, wykonaliśmy bardzo dobrze. Przygotowania fizyczne, sprzętowe i psychiczne są bez zarzutu - zapewnia Buczkowski.
- Tor przy Hallera lubię bardzo, bo na nim się wychowałem. Ta nawierzchnia też przez te kilkanaście lat zmieniała się. Tu zawsze było twardo, tylko ostatnimi czasy jest mega twardo. Czasami jest to dla nas problematyczne - przyznał reprezentant Polski, który mierzy w awans do cyklu Grand Prix.
- W tym roku jest nowy rozdział i to jest przepustka do tego mojego celu nadrzędnego. Marzenia trzeba spełniać. Mam nadzieję, że dojdę do momentu, kiedy awansuję tam samodzielnie i wtedy spróbuję swoich sił na najwyższym poziomie - dodał Buczkowski.
(za speedwayekstraliga.pl)

Przeczytaj również