Igrzyska ruszają na dobre! Co oglądać w sobotę 24 lipca? Najważniejsze starty Polaków w jednym miejscu

W sobotę (24.07) polscy kibice mogą liczyć na sporą dawkę adrenaliny. Do walki o medale ruszają pierwsi reprezentanci naszego kraju. Kogo zobaczymy na placu boju? Przedstawiamy najciekawsze konkurencje z udziałem Polaków.

Zaczynamy od debiutującej na IO koszykówki 3x3. Choć to nowa dyscyplina olimpijska, to już może nam dać medal - Polacy są bowiem wymieniani w gronie kandydatów do końcowego sukcesu. Rywalizację w grupie zaczną od pojedynków z Łotwą oraz Japonią. Warto włączyć "uliczną", szybką, efektowną wersję basketu. Emocje gwarantowane!

Pierwszego dnia po oficjalnym otwarciu igrzysk na kort wyjdą też polscy tenisiści. Zacznie Iga Świątek, która o godzinie 4:00 zmierzy się z Moną Barthel. Nasza zawodniczka jest zdecydowaną faworytką tego starcia - schody mogą zacząć się w kolejnych rundach. Później, w godzinach porannych, do rywalizacji przystąpi męska część reprezentacji Polski. Po 7:00 Kamil Majrzchak zagra z Miomirem Kecmanoviciem, 21-letnim Serbem. Pojawią się też Hubert Hurkacz i Łukasz Kubot, którzy w deblu staną naprzeciwko Alexandra Zweriewa i J-L. Struffa. Warto więc śledzić mecze “Biało-czerwonych”. Gwarantujemy, że emocji nie zabraknie.

Wczesny, pierwszy sobotni poranek czasu polskiego na igrzyskach w Tokio będzie też należał do kolarzy. W wyścigu ze startu wspólnego wystartuje trzech polskich zawodników. W walce o medale zobaczymy oczywiście Rafała Majkę, Michała Kwiatkowskiego i Macieja Bodnara, a więc naszych czołowych kolarzy. Jak przedstawiają się szanse Polaków? W najlepszej formie spośród polskich sportowców tej dyscypliny jest niewątpliwie Kwiatkowski. I to w nim powinniśmy pokładać największe nadzieje. Czy w aktualnej dyspozycji ma szansę pokonać pretendentów do wygranej, czyli Tadeja Pogacara i Primoza Roglicia? Na pewno będziemy trzymać kciuki za jak najskuteczniejszą jazdę polskiego tercetu.

W kwestii złotego medalu dla Polski na igrzyskach w Tokio najwięcej mówi się o siatkarzach. Podopieczni Vitala Heynena należą rzecz jasna do grona faworytów turnieju. W pierwszym meczu fazy grupowej zmierzą się z reprezentacją Iranu. Czy już w tym meczu Polacy pokażą siłę i wejdą dobrze w turniej? To byłoby wskazane, jeśli chcemy myśleć o pierwszym od blisko pół wieku sukcesie na IO w męskiej siatkówce.