Parodia w meczu Polaków. Kto do tego dopuścił? [WIDEO]

Polscy hokeiści przygotowują się do rozpoczynających się mistrzostw świata. Turniej ten zostanie zorganizowany w Czechach. Biało-czerwoni zagrają na tych zawodach po raz pierwszy od 22 lat.

W poniedziałek końca dobiegły przygotowania do zbliżających się mistrzostw świata. Po drodze reprezentacja Polski rozegrała osiem meczów towarzyskich. Wszystko zaczęło się od triumfu nad Węgrami (5:2 i 6:2). W kolejnych spotkaniach było jednak już tylko gorzej.

Na drodze Polaków stawały Słowenia (0:2 i 1:3), Wielka Brytania (1:3 i 1:2) oraz Słowacja (1:6). W poniedziałek nie udało się także znaleźć sposobu na Danię. Rywale wygrali ten mecz 3:1.

Więcej niż o samym wyniku spotkania mówi się o kuriozalnej decyzji organizatorów. Hokeiści obu drużyn pojawili się na tafli lodu w niemal identycznych strojach. Koszulki różniły się jedynie małymi szczegółami w postaci symboli narodowych oraz napisów na przedniej części ubioru.

Taka sama kolorystyka trykotów sprawiła, że widzowie przed telewizorami mieli ogromne kłopoty z odróżnieniem danych reprezentacji. Krótkim komentarzem podzielił się Paweł Jańczyk.

- Ciężko się ogląda hokej w TV, bo nie widać krążka. Jeszcze ciężej, gdy obie drużyny grają w prawie identycznych strojach. No chyba, że tylko ja mam problem z odróżnieniem? - napisał w serwisie "X".

W przerwie spotkania głos na temat zaistniałej sytuacji zabrał także Grzegorz Pasiut. Reprezentant Polski w hokeju na lodzie przyznał wprost, że kolory strojów obu zespołów nie ułatwiają zadania.

- Można powiedzieć, że koszulki są praktycznie identyczne. I zanim podamy, to pierwsze patrzymy czy rzeczywiście podajemy do swojego zawodnika - powiedział hokeista przed kamerami.

Pierwszy mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata zaplanowano na sobotę. Rywalem biało-czerwonych będzie Łotwa. W kolejnych dniach Polacy zmierzą się też ze Szwecją (12 maja), Francją (14 maja), Słowacją (15 maja), USA (17 maja), Niemcami (18 maja) i Kazachstanem (20 maja).