Ogromne problemy byłego mistrza NBA. Czeka go przeszczep serca

Ogromne problemy byłego mistrza NBA. Czeka go przeszczep serca
YouTube Screen
Były mistrz NBA, Scot Pollard, w wyniku arytmii serca trafił na oddział intensywnej terapii. Emerytowany koszykarz potrzebuje przeszczepu.
Po zakończeniu ubiegłego sezonu Scot Pollard ogłosił przejście na sportową emeryturę. Na parkietach NBA reprezentował, m.in. Detroit Pistons, Indianę Pacers czy Boston Celtics.
Dalsza część tekstu pod wideo
W barwach "Celtów" zdobył mistrzostwo najlepszej ligi świata. Razem z zespołem sięgnął po tytuł w 2008 roku pokonując w finale zmagań Los Angeles Lakers.
Jak podało Associated Press, Pollard przebywa obecnie w szpitalu. Amerykanin cierpi na arytmię serca i potrzebuje przeszczepu. We wtorek został przyjęty na oddział intensywnej terapii w Centrum Medycznym Uniwersytetu Vanderbilt.
Przeszkodą w znalezieniu dawcy jest wzrost 48-latka. Emerytowany gracz mierzy 211 centymetrów i potrzebuje serca, które będzie w stanie zasilić cały jego organizm.
- Zostanę tu, dopóki nie dostanę serca od dawcy. Moje serce znacząco osłabło. Lekarze zgadzają się, że to [przeszczep serca – przyp. red.] jedna z niewielu szans na poprawienie jego pracy - zaczął Pollard.
Dodatkowo część dawców jest wykluczona z powodu genetycznej wady byłego mistrza NBA. Serce Amerykanina bije kilka tysięcy razy częściej dziennie niż u normalnego człowieka.
- Nie widuje się wielu tak wysokich osób chodzących po okolicy. Wiedziałem to przez całe życie. Jako 16-latek wiedziałem, że bycie tak wysokim jest świetne, ale zdawałem sobie sprawę, że nie dożyję 80. roku życia - przekazał emerytowany koszykarz.
Pierwsze komplikacje zdrowotne pojawiły się u Pollarda około trzy lata temu. Amerykanin przyjmował szereg leków oraz poddał się trzem ablacjom, zabiegom mającym na celu wyrównanie pracy serca.
- Lekarze zgadzają się, że kolejne ablacje tego nie rozwiążą, ani więcej leków tego nie naprawi. Potrzebuję przeszczepu. To nie leży w moich rękach. To nie leży nawet w rękach lekarza. Wszystko zależy od dawców - mówił były gracz Boston Celtics.
Aby zwiększyć swoje szanse na znalezienie dawcy, Pollard zarejestrował się w kilku szpitalach. Emerytowany koszykarz zdaje sobie sprawę, że ktoś musi umrzeć, żeby ten otrzymał nowe serce.
- Nie potrafią przewidzieć, jak długo to zajmie, ale lekarze są pewni, że dostanę nowe serce w ciągu tygodni, a nie miesięcy. Faktem jest, że ta osoba uratuje życie komuś innemu. Będzie bohaterem. Tak na to patrzę. Rozumiem, co musi się wydarzyć, żebym dostał to, czego potrzebuję. To naprawdę trudna mieszanka emocji - dodał Amerykanin.
Pollard rozegrał w najlepszej lidze świata 11 sezonów. W trakcie kariery odnotował średnie statystyki na poziomie 4,4 punktu, 4,6 zbiórki oraz 0,4 asysty na mecz.
Scot Pollard w materiale dla WRTH
YouTube Screen
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki09 Feb · 07:38
Źródło: Associated Press

Przeczytaj również