Baraż z Estonią nie na Stadionie Narodowym? Probierz zabrał głos. Zdecydowane słowa selekcjonera

Reprezentacja Polski zajęła trzecie miejsce w swojej grupie w eliminacjach EURO 2024. Tym samym biało-czerwoni będą musieli walczyć w barażach o awans do turnieju w Niemczech - jej rywalem w pierwszym spotkaniu będzie Estonia.

Czy mecz powinien zostać rozegrany na Stadionie Narodowym? To pytanie zadaje sobie wielu ekspertów i kibiców, wszak doping (a w zasadzie jego brak) na obiekcie w Warszawie od dłuższego czasu jest przedmiotem wielu dyskusji.

O tę kwestię został zapytany przez Tomasza Włodarczyka Michał Probierz, który był gościem kanału Meczyki.pl na YouTube. Dziennikarz podał przykład spotkania barażowego o mundial w Katarze ze Szwecją (2:0), który odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

- Dyskusja będzie zawsze. Stadion Narodowy jest po to, by na nim grać. Jak się jest na dole, to ten obiekt robi wrażenie - stwierdził.

- Mam nadzieję, że Stadion Narodowy na mecz barażowy z Estonią wypełni się. Jeżeli wygramy, to obyśmy również drugi mecz grali u siebie. Nie wydaje mi się, byśmy mieli grać na innym obiekcie - powiedział.