Bartosz Bereszyński na celowniku znanego klubu. Jest jednym z czterech kandydatów do transferu

Jednym z celów Jose Mourinho na letnie okienko jest sprowadzenie nowego prawego obrońcy. Portugalczyk nie jest do końca zadowolony z gry Ricka Karsorpa. Wypożyczenie Ainsleya Maitlanda-Nilesa okazało się kompletną klapą i wróci on do Arsenalu.

Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", szkoleniowiec Romy wzmocnień szuka przede wszystkim w jednym ze swoich byłych klubów - Manchesterze United. "Czerwone Diabły" chcą bowiem sprzedaż Aarona Wan-Bissakę.

Ekipa z Old Trafford chce jednak uzyskać za tego piłkarza 30 milionów euro. "Giallorossi" woleliby natomiast jedynie wypożyczyć Anglika z opcją kupna. Alternatywą jest między innymi Diogo Dalot.

Portugalczyk miałby kosztować około 15 milionów euro. Jego sytuację uważnie monitoruje także inny klub z Serie A, Fiorentina. Na radarach Romy jest za to jeszcze dwóch innych piłkarzy.

To Benjamin Henrichs z RB Lipsk, a także wspominany na początku Bereszyński. Polak byłby zdecydowanie najtańszy z grona wymienionych zawodników.

Stołeczny zespół może jednak zwrócić się w jego stronę, jeśli pozostałe plany klubu nie wypalą. Bereszyński grałby więc wówczas w Rzymie razem z Nicolą Zalewskim.