Bayern ma cel transferowy na 2025 rok. Będzie drogo

Bayern od lat stosuje taktykę osłabiania największych ligowych rywali. W taki sposób Bawarczycy chcą też działać wobec Bayeru Leverkusen. Od pewnego czasu mówi się, że latem spróbują pozyskać Jonathana Taha.

W Monachium myślą już jednak o lecie przyszłego roku. Florian Plettenberg podkreśla, że głównym celem Bayernu będzie wtedy Florian Wirtz. Utalentowany piłkarz jeszcze przez jeden sezon ma bronić barw Leverkusen.

Zdaniem niemieckiego dziennikarza szefowie klubu są przekonani do pozyskania 20-latka. W tym kontekście przytoczył słowa Uliego Hoenessa.

- Możemy wydać 100 mln euro na Harry'ego Kane'a, może jeszcze na niemieckiego piłkarza, ale nie cztery czy pięć razy - tłumaczył politykę transferową bawarskiego giganta Hoeness.

Sytuację Wirtza monitorują też Real Madryt, Manchester City czy Liverpool. Bayern ma jednak duże szanse, by dopiąć swego. Wirtz i jego otoczenia uważają, że dobrze byłoby się przenieść z Leverkusen do Bayernu, a dopiero później wyjechać do innej ligi.