"Będę musiał powiedzieć: Uuuu, co za wariat". Piotr Rutkowski pytany o transfer gwiazdy Lecha Poznań

Velde, który przez długi czas w barwach Lecha zawodził, odżył wiosną. Miał kapitalną końcówkę sezonu Ekstraklasy, wcześniej błyszczał w Lidze Konferencji Europy, gdzie poznański zespół dotarł aż do ćwierćfinału. Nie dziwi zatem, że Norweg wzbudził spore zainteresowanie wielu ekip.

Piłkarzem "Kolejorza" interesowały się m.in. drużyny z Anglii, Hiszpanii oraz turecki Besiktas. W stolicy Wielkopolski nie chcą jednak słyszeć o sprzedaży jednego z liderów. Potwierdził to w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" Piotr Rutkowski.

- Velde miał naprawdę rewelacyjną wiosnę, co tylko potwierdza, jaką trzeba mieć cierpliwość wobec sprowadzanych zawodników. Było jasne, że odejdzie Michał Skóraś, odszedł też Pedro Rebocho, czyli dwóch piłkarzy z podstawowej jedenastki, dlatego w tej chwili wykluczamy rozstanie z jakimkolwiek innym ważnym dla nas zawodnikiem - zapewnił.

Jednocześnie przyznał, że zawsze pozostaje cień szansy na transfer, o ile pojawiłby się ktoś z nadzwyczaj korzystną ofertą.

- Nie chciałbym rzucać żadnych haseł, bo w dzisiejszych czasach nie można wykluczać, że pojawi się jakiś - przepraszam za wyrażenie - wariat, który zaproponuje 20 mln euro. I wtedy będę musiał powiedzieć: "Uuuu, co za wariat". Mówiąc zupełnie poważnie, nie widzę możliwości, by ktoś dał w tej chwili taką kwotę, żebyśmy jednak na nią przystali - powiedział, a pytany o to, czy musiałaby być to kwota dwucyfrowa, dodał: - Tak. I mówię to tylko dlatego, żeby tym mocniej podkreślić, że w tym oknie transferowym Kristoffera Velde nie sprzedamy.

Rutkowski podkreślił także, że są kluby pytające o innego piłkarza, Afonso Sousę, ale i on nie jest na sprzedaż.

Lech rozpocznie nowy sezon Ekstraklasy sobotnim meczem z Piastem Gliwice. Początek spotkania o 20:00.