"Mojego odstrzelili". Boniek o wyborach na prezesa PZPN. Wskazał faworyta

"Mojego odstrzelili". Boniek o wyborach na prezesa PZPN. Wskazał faworyta
fotobroda/Shutterstock
Zbigniew Boniek poruszył temat wyborów na nowego szefa PZPN. Wiceprezydent UEFA uważa, że Cezary Kulesza wydaje się pewny zwycięstwa.
W 2021 roku Cezary Kulesza został prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Były szef Jagiellonii Białystok pokonał Marka Koźmińskiego w głosowaniu delegatów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kadencja Kuleszy wygasa w 2025 roku. Wtedy dojdzie do kolejnego głosowania, a obecnie urzędujący prezes będzie mógł ubiegać się o reelekcję, co prawdopodobnie zrobi.
Kto powalczy z 61-latkiem? Tego na ten moment oficjalnie nie wiadomo. Pewnym jedynie, że w wyścigu nie wystartuje Paweł Wojtała, który został zawieszony przez PZPN. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Teraz kwestię wyboru prezesa ocenił Zbigniew Boniek. Zdaniem wiceprezydenta UEFA Kulesza pozostaje pewny zwycięstwa. Kontrkandydatów widzi niewielu.
- To już nie dla mnie. Jednego z moich faworytów, Pawła Wojtałę, już odstrzelili - stwierdził.
- Nie chce mi się wierzyć, by chciał kandydować szef łódzkiego związku, Adam Kaźmierczak. Wojciech Cygan? OK, ambitny, młody działacz, ale inaczej ludzie patrzą na ciebie, gdy stajesz się kandydatem. Czarek jest chyba pewien, że zostanie na drugą kadencję - dodał.
- Marek Koźmiński pod względem doświadczenia, umiejętności menedżerskich, zarządzania to mógłby być topowy wybór. Leśnodorski? Wielu ludzi chce być prezesem, ale to tak nie działa - podsumował w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Przeczytaj również