Bramkarz Jagiellonii Białystok po zawieszeniu rozgrywek: Nie narzekam na nudę

- Większość czasu spędzam w domu. Wychodzę jedynie, aby trochę pobiegać i zrealizować założenia treningowe. Staram się dostosować do poleceń, które otrzymaliśmy od trenerów, lekarzy i tych napływających ze strony rządowej. Na pewno nie narzekam na nudę. Mam więcej czasu dla syna, z którym spędzam sporo godzin. Poza tym intensywnie uczę się języka, czytam książki - powiedział Węglarz, w obszernym wywiadzie, którego udzielił redakcji oficjalnej strony internetowej klubu z Podlasia.

Piłkarz Jagiellonii poparł akcję "zostań w domu" i wierzy, że niebawem wszystko wróci do normy.

- Wiadomo, że im mniej ludzi pojawia się na ulicach, tym mniejsze ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa. Warto ten czas wykorzystać na rozwój osobisty lub poświęcić go najbliższym. Wszyscy wierzymy, że niebawem wszystko wróci do normalności, wtedy znowu będzie nam na wszystko brakowało czasu. Zacznie się codzienna gonitwa - zauważył Węglarz.