Były piłkarz PSG skorzystał z usług szamana. Chciał wiedzieć, skąd biorą się jego kontuzje [WIDEO]

W połowie sierpnia 2023 roku Renato Sanches zamienił Paris Saint-Germain na AS Romę. Do Serie A reprezentant Portugalii trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia.

Przygoda 26-latka w barwach rzymskiego zespołu nie należy do najbardziej udanych. Do tej pory Sanches rozegrał zaledwie siedem spotkań i strzelił w nich jednego gola.

Od dłuższego czasu portugalski zawodnik zmaga się z problemami zdrowotnymi. Były mistrz Europy nie wie jednak, co mu dolega. Przed niedzielnym meczem Romy z Fiorentiną w rozgrywkach Serie A pomocnik AS Romy odbył rozmowę z Jonathanem Ikone.

- Nie mam pojęcia. Chyba ktoś rzucił na mnie klątwę - odpowiedział Sanches na pytanie, z jakim urazem się zmaga. Jak się okazuje, 26-latek korzysta nie tylko z usług lekarzy.

Według informacji podanej przez portal "La Repubblica" reprezentant Portugalii był sfrustrowany nieudolnością sztabu medycznego AS Romy do tego stopnia, że udał się do szamana. Były zawodnik PSG chciał wiedzieć, czy kolejne kontuzje są efektem sił wyższych.

Konsultacja Sanchesa nie przyniosła jednak odpowiedzi na stawiane pytanie. Zawodnik wciąż nie wie, skąd biorą się jego liczne urazy. Media donoszą, że mogą one mieć charakter psychologiczny.

Kilka lat temu piłkarz AS Romy dał się zapamiętać polskim kibicom. Podczas EURO 2016 strzelił on gola biało-czerwonym w ćwierćfinale wspomnianego turnieju.