Były supersnajper Interu porównał Haalanda i Mbappe. Wskazał lepszego. "Eksplozywność pantery"

Haaland i Mbappe wyrośli na dwie największe gwiazdy młodego pokolenia. Debata o tym, który z nich jest lepszy, coraz częściej zastępuje podobną dyskusję na temat Cristiano Ronaldo i Leo Messiego.

Norweg robi furorę w Manchesterze City - po dwunastu meczach na koncie miał aż dziewiętnaście goli. Francuz sezon rozpoczął od jedenastu trafień w jedenastu meczach.

A który jest lepszy? Milito skłania się do Mbappe, którego ceni za większą wszechstronność. Jego zdaniem Haaland potrzebuje większego wsparcia ze strony kolegów.

- Zawsze wolałem piłkarzy, którzy potrafią zrobić coś sami. Haaland demoluje rywali, ale zawsze potrzebuje asysty od kolegi. Mbappe potrafi wypracować gola sam, stworzyć go z niczego. Może też asystować - stwierdził Milito.

- Francuz ze względu na swoją eksplozywność pantery może mieć coś z brazylijskiego Ronaldo, który jest dla mnie drugim najlepszym piłkarzem w historii po Leo Messim - przyznał Argentyńczyk.

- Sylwetka Haalanda powoduje, że porównuje się go do innych napastników o podobnych parametrach: Christian Vieriego czy Martina Palermo. Jest potężny i niesamowity w polu karnym. Wprowadził taki typ napastnika w nową erę - ocenił Milito.