Chelsea bliska kolejnej kompromitacji! Prowadziła 3:0, ledwo dowiozła zwycięstwo do końca [WIDEO]

Chelsea bliska kolejnej kompromitacji! Prowadziła 3:0, ledwo dowiozła zwycięstwo do końca [WIDEO]
Screen z X
W pierwszym z sobotnich meczów 20. kolejki Premier League Chelsea wygrała na wyjeździe z Luton Town 3:2. Niewiele brakowało jednak, aby "The Blues" stracili punkty, mimo że do 80. minuty prowadzili 3:0.
Na samym starcie Luton Town skupiło się przede wszystkim na defensywie. Plan na grę mógł jednak posypać się już w 6. minucie, ale Kaminski zdołał odbić strzał Gallaghera. Niedługo później Belg był jednak bez najmniejszych szans.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 12. minucie piłkę przejął Palmer. Młody Anglik wykorzystał gapiostwo rywali, poprawił sobie piłkę, a następnie uderzył w boczną siatkę. Chwilę po tym trafieniu "The Blues" postanowili cofnąć się do obrony, co było pewnym zaskoczeniem.
Gospodarze regularnie wywalczali stałe fragmenty gry, straszyli ciągłymi dośrodkowaniami. Chelsea była w stanie skwapliwie bronić się przed tymi atakami, zaś w 37. minucie podwyższyła prowadzenie. Tym razem błysnął Madueke. Skrzydłowy wpadł w pole karne i huknął pod poprzeczkę z bliskiej odległości.
Przyjezdni prowadzili zatem komfortowo, chociaż nie bezproblemowo. Wiele musiał znieść Gallagher, którego regularnie poniewierał Brown. Szkot mógł nawet obejrzeć czerwoną kartkę, ale sędzia pokazał mu jedynie żółty kartonik.
Po zmianie stron żadna ze stron nie potrafiła przejąć kontroli nad spotkaniem, chociaż Chelsea grała zdecydowanie niżej i stawiała przede wszystkim na kontry. Jedna z nich skończyła się w sposób idealny - Jackson znakomicie utrzymał się przy piłce i podał do Palmera. Anglik minął obrońców, bramkarza i z zimną krwią trafił do siatki.
W 74. minucie nadzieję w serca kibiców beniaminka tchnął Adebayo. Była to jednak nadzieja ulotna. Dogrywający do napastnika Doughty znajdował się na wyraźnym spalonym, wobec czego VAR anulował gola gospodarzy.
Sześć minut później Luton Town mogło się wreszcie cieszyć z upragnionego gola. Przeciwko swojemu byłemu klubowi do siatki trafił Ross Barkley. Jak się okazało, dla Luton wcale nie było to ostatnie słowo.
Dwukrotnie na wysokości zadania stanął Petrović, broniąc strzały Morrisa. Golkiper Chelsea musiał jednak skapitulować po raz drugi. Ze strzałem Doughty'ego jeszcze sobie poradził, ale wobec dobitki Adebayo był już bezradny.
Luton walczyło bardzo ambitnie, ale nie było w stanie trafić do siatki po raz kolejny. "The Blues" najedli się strachu, lecz uniknęli kolejnej kompromitacji. Ostatecznie wygrali 3:2 i pozostali na 10. miejscu w tabeli.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik30 Dec 2023 · 15:29
Źródło: własne

Przeczytaj również