Cios dla Lewandowskiego. Polak musiałby dokonać cudu

Cios dla Lewandowskiego. Polak musiałby dokonać cudu
Sergio Ruiz / pressfocus
Robert Lewandowski prawdopodobnie nie zanotuje kolejnego wielkiego sukcesu. Polak praktycznie stracił szansę na zdobycie Trofeo Pichichi.
Rok temu "Lewy" został królem strzelców ligi hiszpańskiej. Zdobył wówczas 23 bramki w 34 spotkaniach hiszpańskiej ekstraklasy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bieżące rozgrywki są nieco gorsze w wykonaniu barcelońskiej "dziewiątki". Przed niedzielną kolejką Lewandowski miał na koncie 17 bramek w 33 meczach. Tracił trzy trafienia do liderującego Artema Dowbyka.
Polakowi udało się trafić do siatki w rywalizacji z Rayo Vallecano, co możecie zobaczyć TUTAJ. Nie zmniejszył jednak straty do Dowbyka, który ukąsił Valencię.
Polak i Ukrainiec zostali jednak pogodzeni przez Alexandra Sorlotha. Norweg rozegrał mecz życia, zdobywając cztery bramki z Realem Madryt, o czym więcej TUTAJ.
Sorloth jest liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem 23 trafień. Drugie miejsce zajmuje Dowbyk (21 goli), trzecie Jude Bellingham (19 goli). Czwarty jest Robert Lewandowski, który strzelił 18 goli.
Aby dogonić Sorlotha, Polak musiałby w ostatniej kolejce zdobyć pięć bramek z Sevillą. Przy czym snajper Villarrealu będzie mógł jeszcze powiększyć swój dorobek w rywalizacji z Osasuną.
Ostatnia kolejka ligi hiszpańskiej odbędzie się w przyszłą sobotę. Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 21:00.

Przeczytaj również