Dźwigała po meczu z Legią: Martwi mnie stracona bramka

Dźwigała po meczu z Legią: Martwi mnie stracona bramka
asinfo
- Martwi mnie stracona bramka, ponieważ chciałem zagrać na zero z tyłu. W ostatnich minutach daliśmy Legii dużo swobody - powiedział Dariusz Dźwigała podczas konferencji prasowej.
Wisła Płock pokonała na wyjeździe Legię Warszawa 4:1 w meczu 6. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Dariusz Dźwigała po tym starciu powiedział, że martwi go stracony gol przez jego drużynę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kluczem do sukcesu była dobra organizacja gry w defensywie. Wiedzieliśmy o tym, jak funkcjonuje środek Legii. Nasza środkowa formacja zdołała jednak zniwelować atuty tego zespołu. Naszym problemem we wcześniejszych spotkaniach były właśnie zachowania w defensywie. Nad tym pracowaliśmy, to droga do rozwoju - skomentował 49-latek.
- Martwi mnie stracona bramka, ponieważ chciałem zagrać na zero z tyłu. W ostatnich minutach daliśmy Legii dużo swobody. Cieszą trzy punkty, Wisła Płock zasługuje na to, aby wygrywać w LOTTO Ekstraklasie. Liga jest wyrównana. W żadnym z poprzednich meczów nie byliśmy zespołem słabszym. Każdy jest w stanie wygrać z każdym, stąd takie wyniki - wyjawił trener płocczan.

Przeczytaj również