Erling Haaland mógł być bohaterem zaskakującego transferu. Szczera wypowiedź prezydenta klubu

Erling Haaland mógł być bohaterem zaskakującego transferu. Szczera wypowiedź prezydenta klubu
Źródło: Andrew Surma / PressFocus
Erling Haaland nie musiał zakotwiczyć w Borussii Dortmund ani Manchesterze City. Ofertę za snajpera swego czasu chciał złożyć jeden z włoskich klubów.
W ostatnich latach Erling Haaland stanowił o sile ataku Borussii Dortmund. Obecnie jest zaś czołowym ogniwem Manchesteru City, dla którego strzelił piorunujące 79 bramek w 83 meczach.
Dalsza część tekstu pod wideo
23-letni napastnik nie musiał jednak zabłysnąć w żadnym ze wspomnianych klubów, a jego kariera mogła rozwijać się... we Włoszech. O krok od pozyskania Norwega było bowiem Napoli.
Erling Haaland
Ulrich Hufnagel / pressfocus
W 2019 roku prezydent klubu, Aurelio de Laurentiis, miał przesłać Salzburgowi oficjalną propozycję. Zablokował ją agent piłkarza, Mino Raiola, który był już po słowie z przedstawicielami Borussii Dortmund.
- Byłem o krok od podpisania Erlinga Haalanda za 50 milionów euro z Salzburga. Oficjalna oferta była gotowa, ale Mino Raiola powiedział mi: "Proszę, nie próbuj pozyskać Erlinga. Już zaplanowałem jego następny ruch" - wspomniał de Laurentiis.
Haalanda bacznie obserwowali również skauci Manchesteru United czy Juventusu, lecz zawodnik ostatecznie przeniósł się do Niemiec. Kwota transferu wyniosła wówczas zaledwie 20 milionów euro.
Obecnie 23-letni Norweg jest wyceniany przez Transfermarkt na 180 milionów euro. Według portalu tyle samo warci są Jude Bellingham z Realu Madryt oraz Kylian Mbappe z Paris Saint-Germain.
Erling Haaland
Jeremy Landey / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler01 Mar · 08:14
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również