Feio w końcu zwycięski! Legia zbliżyła się do pucharów, Kapustka błysnął w Mielcu [WIDEO]

Legia od początku starała się przejąć inicjatywę w Mielcu. Aktywny był między innymi Bartosz Kapustka. Najpierw sam próbował pokonać Kochalskiego, później dogrywał w pole karne.

Druga z tych akcji nie przyniosła bezpośredniego gola, ale po analizie VAR arbiter podyktował rzut karny, uznając, że Wszołek był faulowany. "Jedenastkę" na gola pewnie zamienił Josue.

W 37. minucie Wszołek miał doskonałą szansę na podwyższenie rezultatu - zmarnował jednak sytuację sam na sam z bramkarzem. Ta sytuacja błyskawicznie zemściła się na Legii.

Stal odpowiedziała bowiem natychmiast, a do wyrównania doprowadził Szkurin. Gospodarze mogli nawet prowadzić do przerwy, lecz tuż obok słupka uderzył Hinokio.

W drugiej części spotkania piłkarzom obu drużyn przez długi czas brakowało celności. W bramkę nie trafiały choćby strzały Getingera czy Guala. Josue trafił z kolei prosto w Kochalskiego.

W 77. minucie Legia wyprowadziła akcję, która przyniosła jej komplet punktów. Po szybkim kontrataku piłka trafiła pod nogi Kapustki, który pewnie umieścił ją w siatce.

W doliczonym czasie gry ręką we własnym polu karnym zagrał Urbański. Analiza VAR przyniosła kolejną "jedenastkę", którą wykorzystał Maciej Rosołek.

Dzięki temu Legia ostatecznie wygrała w Mielcu 3:1 i awansowała na piąte miejsce w ligowej tabeli. Do drugiej lokaty "Wojskowi" tracą zaledwie jeden punkt.