Gorąca atmosfera w Bayernie! Tuchel na dywaniku, jeden z zawodników prawie pobił się z członkiem sztabu
Dni Thomasa Tuchela w Bayernie Monachium wydają się policzone. Za Niemcem nie przemawiają już nie tylko wyniki, ale też fatalna atmosfera. Eskalacja napięcia widoczna była po niedzielnym meczu "Die Roten".
Bayern Monachium ma za sobą kompromitujące spotkanie z VfL Bochum. Faworyci przegrali 2:3 (1:2), chociaż to oni otworzyli wynik starcia. Porażka sprawiła, że Bayer Leverkusen ma już osiem punktów przewagi w ligowej tabeli. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Kolejna wpadka sprawia, że posada Thomasa Tuchela jest już nie tyle zagrożona, co właściwie odbiera się Niemcowi szanse na dalszą pracę. Wcześniej utrzymywano, że będzie miał on okazję do poprawienia sytuacji w trzech ligowych spotkaniach, lecz wydarzenia z niedzieli rzucają nowe światło na sprawę.
Fabrizio Romano przekazał, że już niebawem działacze "Die Roten" usiądą do rozmów na temat przyszłości 50-latka. W spotkaniu wezmą udział między innymi prezes klubu, a także dyrektorzy. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się pożegnanie dotychczasowego szkoleniowca.
Takie rozwiązanie jest tym bardziej realne, że w klubie dochodzi do poważnych konfliktów wewnętrznych. Dziennikarz Patrick Strasser przekazał, że po meczu z VfL Bochum doszło do ognistej wymiany zdań między Joshuą Kimmichem i Zsoltem Lowem, asystentem Tuchela.
Zdaniem wspomnianego reportera panowie byli na siebie wściekli, niemal doszło do rękoczynów. W niedzielnym spotkaniu Kimmich grał przez 63. minuty, został ściągnięty w drugiej połowie.
Tuchel pracuje w Monachium od marca 2023 roku. Jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2025 roku.