Ipswich Town znów to zrobiło! Gol w 97. minucie pogrążył Southampton, szalona końcówka [WIDEO]

Poniedziałkowy mecz nie pozwalał na nudę. Strzelanie w 12. minucie rozpoczął Davies, ale już dwie minuty później wyrównał Adams.

Jeszcze przed przerwą Southampton zdołało objąć prowadzenie. Wszystko za sprawą Armstronga, który wykorzystał podanie... Armstronga. Asystował Stuart, wykańczał zaś Adam.

Po zmianie stron zdecydowanie lepiej grało jednak Ipswich Town. Gospodarze okazali się konkretniejsi w swoich atakach, chociaż mieli znacznie mniejsze posiadanie piłki.

Nie miało to jednak większego znaczenia w dwóch kluczowych akcjach. Do remisu doprowadził Broadhead. Zmiennik odebrał podanie w polu karnym i celnie uderzył z pierwszej.

Na tym jednak problemy dla Southampton się nie zakończyły. Na uraz narzekał Bednarek, który ostatecznie został na boisku do końcowego gwizdka. Reprezentant Polski nie uratował drużyny, gdyż w 97. minucie decydujący cios zadał Sarmiento. 21-latek w kuriozalny sposób pokonał bramkarza rywali i zapewnił drużynie bezcenne trzy punkty.

Chwilę wcześniej z boiska wyleciał Bree, zaś "Bedi" zobaczył żółtą kartkę.

Dzięki 3:2 (1:2) Ipswich Town wskoczyło na pierwsze miejsce w tabeli Championship. Drugie Leicester City rozegrało jednak jeden mecz mniej.