"Kai Havertz w niczym nie przypomina piłkarza, jakiego oglądaliśmy w Niemczech. Musi być bardziej asertywny"

Włodarze "The Blues" dokonali znaczących wzmocnień przed startem sezonu. Do drużyny dołączył m.in. Kai Havertz. Z pozyskaniem Niemca wiązano duże nadzieje, jednak póki co 21-latek jest daleki od optymalnej formy.

W tym sezonie Havertz zagrał w 17 spotkaniach dla Chelsea. Zdobył w nich 4 goli i zanotował 4 asysty. To wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Niemiecki piłkarz nie może odnaleźć się w nowym otoczeniu i zmaga się z coraz większą krytyką. Postawę 21-latka ocenił Glenn Hoddle.

- W tej chwili Kai Havertz w niczym nie przypomina piłkarza, jakiego oglądaliśmy w Niemczech. W Chelsea gra trochę głębiej i myślę, że jego najlepsze oblicze zaczniemy oglądać wtedy, gdy zacznie częściej pojawiać się w polu karnym - ocenił.

- Havertz jest dobrym piłkarzem i stać go na więcej, ale widać, że ma taki charakter, że potrzebuje trochę czasu, żeby się zaaklimatyzować. Wygląda tak, jakby chciał być jedynie miłym piłkarzem. Moim zdaniem, musi być bardziej asertywny. Myślę, że dzięki temu zacznie strzelać bramki - dodał.

- Trudno jest się mu odnaleźć, ale w końcu to zrobi. Nadal jest młodym mężczyzną i jest wystarczająco dobry, żeby dostosować się do tempa i srogości Premier League - zakończył Hoddle.

Chelsea najbliższe spotkanie ligowe rozegra już dziś. Zmierzy się z West Hamem. Początek meczu zaplanowano na godz. 21:00.