Komentator Eleven nie ma wątpliwości ws. Złotej Piłki. "Lewandowski nie stał z nim w jednym szeregu"

Robert Lewandowski został mistrzem Niemiec i zgarnął nagrodę dla najlepszego strzelca Bundesligi. Polak jednak odpadł na wczesnym etapie z Ligi Mistrzów, co może mieć niebagatelne znaczenie w tegorocznym plebiscycie Złotej Piłki.

Filip Kapica, komentator "Eleven Sports", jest zdania, że z tego powodu Lewandowski może traktować miniony sezon jako rozczarowujący.

- Zastanawiałem się od tej strony, ile znaczy dla niego ten sezon. Ogromna frustracja na władze Bayernu Monachium, brak propozycji nowego kontraktu, chęć ucieczki, kompromitacja w europejskich pucharach. Nie zważa się na te gole, które strzelał Lewandowski, bo nie grał też tak dobrze jak w poprzednim sezonie - powiedział.

- Dobija do 35 trafień w Bundeslidze - wow, to jest wynik oszałamiający, ale podświadomość podpowiada, że jego celem była walka o Złotą Piłkę. Jeżeli znika Leo Messi, Copa America się nie odbywa, to już naprawdę nie ma dla niego żadnych podpórek - dodał.

- Karim Benzema był nie do zatrzymania, a Lewandowski nawet nie stał z nim w jednym szeregu. Dla niego Złota Piłka ma gigantyczny znaczenie. Kolejne znakomite osiągnięcia w Bundeslidze, ale nie ma poczucia - w ujęciu globalnym - że on zasłużył na Złotą Piłkę. Nie dał argumentu, żeby sięgnąć po tę nagrodę - zakończył.

Cytowany fragment od [26:31]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.