Krychowiak uspokaja: Nie grałem na środkach przeciwbólowych

Krychowiak uspokaja: Nie grałem na środkach przeciwbólowych
fotobroda / Shutterstock.com
Grzegorz Krychowiak uspokaja selekcjonera Adama Nawałkę i kibiców reprezentacji Polski. Piłkarz Sevilli twierdzi, że nie miał problemów zdrowotnych przed meczem z Barceloną w finale Pucharu Króla.


Dalsza część tekstu pod wideo
Przed rozpoczęciem spotkania w mediach pojawiły się informacje, że Krychowiak zagra mimo kontuzji jednego z mięśni. Na jego występ nalegał trener Unai Emery, który miał wymusić na klubowych lekarzach, by ci podali naszemu piłkarzowi serię zastrzyków przeciwbólowych.


- Nic takiego nie miało miejsca - dementuje Krychowiak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".


Już w trakcie meczu można było zobaczyć, że masażyści Sevilli opatrują reprezentanta Polski. Krychowiak wytrwał jednak na boisku przez 120 minut. 


- Cały mecz rozegrałem bez żadnego problemu. Czułem się dobrze - mówi Krychowiak.


Sevilla przegrała z Barceloną 0:2. Zwycięzcy Ligi Europy nie wykorzystali faktu, że długo grali z przewagą jednego zawodnika. Straconej szansy na kolejne trofeum żałuje też polski pomocnik.


- Barcelona była do pokonania. Moim zdaniem zabrakło nam trochę cierpliwości - komentuje 26-letni pomocnik.

Przeczytaj również