Laporta wpadł w szał po klęsce Barcelony! Eksplozja w strefie VIP

Laporta wpadł w szał po klęsce Barcelony! Eksplozja w strefie VIP
Felipe Mondino / pressfocus
Joan Laporta był wściekły po porażce Barcelony z Gironą. Prezydent katalońskiego giganta dał upust niezadowoleniu w strefie VIP.
Barcelona w sobotę przegrała z Gironą 2:4 i straciła na jej rzecz drugie miejsce w tabeli. To pozycja gwarantująca udział w kolejnej edycji Superpucharu Hiszpanii i wpływy finansowe z tego tytułu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od dawna wiadomo, że Barcelona jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Strata szansy na dodatkowy zarobek byłaby dla niej bardzo dotkliwa i poważnie utrudniłaby jej działania na rynku transferowym.
Nic dziwnego, że po porażce w furię wpadł Joan Laporta. Sport twierdzi, że już po meczu w strefie VIP wykrzykiwał, że "to nie może się wydarzyć". Powtórzył to kilka razy.
Emocji Laporty nie ostudziło towarzystwo. W Gironie towarzyszyli mu najważniejsi ludzie w klubie: wiceprezydent Rafa Yuste i dyrektor sportowy Deco.
Barcelona poniosła porażkę z Gironą zaledwie kilka dni po ogłoszeniu, że Xavi jednak zostanie w klubie na kolejny sezon. Usilnie namawiał go do tego Laporta.
Do końca sezonu La Liga pozostały tylko cztery kolejki. W najbliższej Barcelonę czeka trudny mecz. U siebie zagra z Realem Sociedad.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 May · 08:11
Źródło: Sport

Przeczytaj również