Lech Poznań wyjaśnił przyszłość Artura Sobiecha. Klub opublikował komunikat

Doświadczony napastnik został piłkarzem "Kolejorza" latem 2021 roku. Dość długo nie odgrywał poważniejszej roli na boisku. Nie dość, że przegrywał rywalizację z Mikaelem Ishakiem, to jeszcze miał problemy zdrowotne.

Rola Sobiecha wzrosła wiosną. 32-latek pod nieobecność Ishaka i Filipa Szymczaka strzelił kilka goli. Trafił m.in. w wyjazdowym meczu z Fiorentiną w ćwierćfinale Ligi Konferencji.

Kontrakt doświadczonego napastnika obowiązywał tylko do końca czerwca. Długo wydawało się, że nie zostanie przedłużony. Mówiło się, że piłkarz ma propozycje z Turcji.

Kilka dni temu informowaliśmy, że Sobiech ostatecznie zostanie w Poznaniu. Tak też się stało.

- Usiedliśmy do rozmów i doszliśmy do porozumienia w sprawie przedłużenia współpracy o następne 12 miesięcy. Artur będzie rywalizował o miejsce w ataku z naszym kapitanem, Mikaelem Ishakiem, a także Filipem Szymczakiem. Już poprzedni sezon pokazał, że ci piłkarze wzajemnie się doskonale uzupełniają. Nawet, jeśli Mikael jest naszym numerem 1 w ataku, a Filip jako nasz wychowanek świetnie i szybko się rozwija, to Artur w każdej chwili jest w pełni gotowy, żeby ich zastąpić - wyjaśnił Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha, na oficjalnej stronie klubu.

W minionym sezonie Sobiech zagrał w 24 meczach "Kolejorza". Zdobył w nich cztery bramki.

- Fajnie, że będę nadal mógł być częścią tej drużyny. Idealnie byłoby połączyć w nowym sezonie walkę o mistrzostwo i zajść jak najdalej w europejskich pucharach. Zdecydowałem się przedłużyć kontrakt, bo "Kolejorz" zawsze walczy o najwyższe cele - stwierdził Sobiech.