Lewandowski w klatce. Katalońskie gazety są bezwzględne

Barcelona w sobotę przyjęła kolejny cios w tym sezonie. W derbach Katalonii przegrała z Gironą 2:4. Wynik może ją drogo kosztować. Girona wysunęła się bowiem na drugie miejsce w tabeli, które jest premiowane udziałem w kolejnej edycji Superpucharu Hiszpanii.

Drugiego gola dla Barcelony strzelił Lewandowski, który pewnie wykorzystał rzut karny. Polak zdobył w tym sezonie 17 bramek. Artem Dowbyk, który prowadzi w klasyfikacji strzelców, ma na koncie o trzy trafienia więcej.

Choć Lewandowski strzelił gola, to jest traktowany dość surowo. Dziennik Mundo Deportivo puentując jego występ użył słowa "wyłączony".

- Mało widoczny, został uwięziony i pozbawiony przestrzeni. Czekał na swój moment. Wykorzystał rzut karny, a końcówce ustąpił miejsca Ferranowi Torresowi - podsumowano.

Sport ocenił grę Lewandowskiego na 5. Takie noty otrzymała większość zawodników Barcelony.

- Girona zbudowała dla niego klatkę, z której trudno było mu uciec. Rzadko pojawiał się w grze, ale zdobył gola z rzutu karnego. W drugiej połowie próbował, lecz nie był w stanie niczego zdziałać - czytamy w uzasadnieniu.