Lewandowski w ogniu krytyki, Barcelona zrównana z ziemią! "Brak słów"

Lewandowski w ogniu krytyki, Barcelona zrównana z ziemią! "Brak słów"
Icon Sport / pressfocus
PSG pokonało Barcelonę 4:1 i zameldowało się w półfinale Ligi Mistrzów. Dziennikarze i internauci skrytykowali postawę zawodników "Blaugrany", w tym Roberta Lewandowskiego.
Rewanżowe starcie na Estadi Montjuic rozpoczęło się od bramki Raphinhi. Później gospodarze kompletnie się posypali.
Dalsza część tekstu pod wideo
Problemy Katalończyków rozpoczęły się od czerwonej kartki Ronalda Araujo. Urugwajczyk sfaulował Bradleya Barcolę, który wychodził na czystą pozycję, co możecie zobaczyć TUTAJ.
- Fatalna decyzja Araujo. Nie dość, że wyglądało, że Ter Stegen będzie przy piłce pierwszy, nie dość, że była szansa, że Barcola nie trafi… to jeszcze straciliśmy lidera obrony, a także jedynego zawodnika, który umie coś zrobić jeden vs jeden. Będzie mega, mega ciężko - ocenił na gorąco Michał Gajdek, redaktor naczelny FCBarca.com.
- Oczywistym było, że kandydatem nr 1 do najgłupszego zagrania meczu jest Ousmane „Dembouz” „Komar” Dembele, ale Araujo postanowił go przebić - wtórował Marcin Gazda, komentator Eleven Sports.
PSG brutalnie wykorzystało grę w przewadze. W pierwszej połowie do siatki trafił Ousmane Dembele. Po przerwie na listę strzelców wpisali się Vitinha i dwukrotnie Kylian Mbappe. Barcelona finalnie przegrała 1:4 i odpadła z Ligi Mistrzów.
- Niesamowicie Barca nie utrzymała ciśnienia. Znaczy nawet się nie dziwię, skoro tak się mecz ułożył, ale tam w głowach to już jest zagotowanie ponad normy akceptowane przez UE - stwierdził jeszcze w trakcie meczu Przemysław Langier z portalu Goal.pl.
Głosy krytyki spadły na Roberta Lewandowskiego. Polak miał kilka okazji na zdobycie bramki, ale nie udało mu się strzelić choćby jednego gola. W 88. minucie "Lewy" niepotrzebnie szukał strzału, chociaż mógł zagrać do niekrytego Joao Felixa. Niedługo potem PSG wyszło z kontrą i ustaliło wynik.
- Lewy miał oddać piłkę i mieć asystę. Po chwili było już 1:4 - zauważył Rafał Wolski z Viaplay.
- Nie spodziewałem się, że Lewandowski będzie grał tak słabo w rewanżu z PSG. Mnóstwo strat, złych decyzji i nieskuteczność... Brak słów... - ocenił Łanczkowski.
- Nic dzisiaj Barcelonie nie wyszło. Swoje zmarnował Lewandowski, ale szczególnie koszmarna była obrona. Błąd Araujo, koszmarny Cancelo. Nie da się awansować przy takim nagromadzeniu złych rzeczy na takim poziomie. Wielki wieczór Luisa Enrique. Duża szansa na finał - dodał Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos16 Apr · 23:07
Źródło: Twitter

Przeczytaj również