Maciej Rybus w ogniu krytyki. Transfer Polaka jednym z najgorszych w lidze. "Jego kariera idzie w dół"

Były reprezentant Polski po wybuchu wojny na Ukrainie nie zdecydował się na opuszczenie Rosji. Z tego kraju pochodzi bowiem jego żona, tam też urodziły się dzieci zawodnika.

Nieco ponad rok temu Rybus przeniósł się z Lokomotiwu Moskwa do innego stołecznego klubu. Spartaka. Tam rozegrał jednak tylko osiem meczów i przedwcześnie rozwiązał kontrakt.

Po sezonie 2022/2023 Polak był bohaterem kolejnej transakcji wewnątrz ligi rosyjskiej. Tym razem podpisał roczną umowę z Rubinem Kazań, ale to też nie okazało się dobre rozwiązanie.

Do tej pory Rybus rozegrał w tym klubie zaledwie 18 minut. Na dodatek kilka dni temu odsunięto go od kadry pierwszej drużyny. Teraz jego transfer uznano za jeden z najgorszych w całym lecie.

- Kariera Rybusa idzie w dół. Najpierw był Spartak i głównie czas na ławce rezerwowych. Następnie Rubin, gdzie pojawia się na boisku jeszcze rzadziej - pisze "Championat.com".

- Są doniesienia, że piłkarz ma problemy zdrowotne. Rubin musiał jednak wiedzieć, jakiego zawodnika kupuje. Może myśleli, że w Kazaniu nagle się odmieni? - czytamy.